Nowe Centrum Warszawy – obiecanki cacanki, wysokie koszta i przerzucanie odpowiedzialności

Rafał Trzaskowski jeszcze w roku 2019 (sprawując swoje nowe stanowisko zaledwie rok) ogłosił program „Nowe Centrum Warszawy”. Jedną z obietnic było stworzenie przejścia dla pieszych w newralgicznym punkcie pomiędzy ulicą Marszałkowską a dojściem do centralnej części Ogrodu Saskiego. Przejście miało być zlokalizowane tak, żeby przechodzący widzieli z niego fontannę w centrum parku. Nic się jednak w tej kwestii dotąd nie wydarzyło.

Problem polega nie tylko na kosztowności wprowadzenia projektu w życie, ale przede wszystkim konieczności działania wspólnymi siłami, przede wszystkim władz miasta jak i Tramwajów Warszawskich. Te natomiast, jak się okazało, swoją część pracy planują wykonać już w tym roku.

– […] zgodnie z zapowiedziami, w czasie tzw. Zielonej Marszałkowskiej, czyli przebudowy torowiska tramwajowego na odcinku Widok – Królewska, wykonamy własnymi siłami remont torowiska między Królewską a Senatorską. W ramach tych prac na wysokości Ogrodu Saskiego przygotowana zostanie zabudowa pod przyszłe przejście dla pieszych w kierunku placu Żelaznej Bramy – tak, by nie było potrzeby wstrzymywania ruchu tramwajowego w przyszłości, gdy inne jednostki miejskie będą przystępować do realizacji przejścia przez torowisko – zapowiada Witold Urbanowicz, rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich.

Tramwaje Warszawskie mamy zatem „załatwione”. Jednak bez konkretnych działań ze strony miasta i Zarządu Dróg Miejskich przygotowania ze strony Tramwajów niewiele zmienią, zrzucą jedynie odpowiedzialność na inne barki, które na tę chwilę wymawiają się wysokim stopniem skomplikowania tego projektu:

– Będziemy to przejście realizować etapami, ponieważ ze względu na układ drogowy w tym miejscu jest to przedsięwzięcie skomplikowane i kosztowne. Nikt jednak nie kwestionuje potrzeby budowy przejścia dla pieszych na wysokości Osi Saskiej. Przejście to znajduje się w miejskich dokumentach planistycznych i docelowo prowadzić ma z Pałacu Saskiego do Hali Gwardii. Z uwagi na miejsce (łuk dwujezdniowej drogi, bezpośrednio przy torowisku tramwajowym) przejście musi zostać wyposażone w sygnalizację świetlną. Aby ją zbudować potrzeba m.in. przesunięcia wschodniej jezdni na Marszałkowskiej, ponieważ prawnie wymagany jest azyl dla pieszych, pomiędzy torowiskiem a jezdnią, a obecnie brak na niego miejsca – tłumaczy Monika Beuth, rzeczniczka prasowa UM Warszawa.

Wszystko to jest o tyle interesujące, że jeszcze niedawno, cytując za Gazetą Wyborczą, Łukasz Puchalski, Dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie, twierdził, że „zebry na Osi Saskiej nie planuje, bo trzeba by odsunąć od torowiska jezdnię Marszałkowskiej w kierunku pl. Bankowego, a to wydatek 5-7 milionów złotych.” I tutaj możemy się trochę pośmiać – być może Pan Puchalski jedynie źle dobrał słowa lub decyzje zostały podjęte nieco później. Miejmy jednak nadzieje, że ZDM wie, co planuje UM Warszawa i nikt nie będzie za mocno zszokowany ani też nie będzie blokował projektu drugiej strony. Tym bardziej, że część prac została już podobno wykonana, a pozostałe są przewidziane między innymi na bieżący rok:

– Część tych prac już wykonano lub przewidziano do wykonania w ramach innych zadań np. budowy drogi dla rowerów wzdłuż Marszałkowskiej (zadanie wykonane w roku 2024), czy właśnie wraz z planowanym na ten rok remontem torowiska. Dowodzi to chęci realizacji przejścia, a dodatkowo działanie w taki sposób obniża finalny koszt przedsięwzięcia, dzięki częściowej realizacji jego zakresu w koordynacji z innymi robotami – tłumaczy Monika Beuth.

Trudno się tutaj oczywiście nie zgodzić. Miejmy jednak nadzieję, że Warszawiacy nie będą czekać na obiecane przejście kolejnych 6 lat, bo konkretnego harmonogramu prac niestety w tej kwestii dalej nie znamy, jedynie ich zakres…

– Kolejne etapy planujemy na następne lata, ponieważ obecnie priorytet dostają zadania poprawiające bezpieczeństwo ruchu drogowego (np. planowana na ten rok budowa sygnalizacji świetlnej na Woronicza czy Przyczółkowej oraz przejścia na ulicy Mickiewicza), a także te, gdzie sygnalizacja jest częścią szerszego zadania realizowanego obecnie – np. w tym roku będą budowane przejścia na Marszałkowskiej przy ul. Sienkiewicza, czy ul. Złotej, łącząc realizowane właśnie zadania przebudowy kwartału ulic Złota/Zgody i Pl. Centralnego. – mówi Monika Beuth.